|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Co byś zrobił/a, gdybyś zobaczył/a Orlanda Blooma z resztką kebeba na jezdni? |
wezmę moje niezawodne autko i dobiję gościa |
|
20% |
[ 1 ] |
stanę sobie... i popatrzę trochę... jek się męczy... |
|
20% |
[ 1 ] |
ograbię go z kebeba. Chociaż zależy jeszcze, co ma w środku... |
|
60% |
[ 3 ] |
czy ja mam zadzwonić po pogotowie? |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 5 |
|
|
|
|
|
|
Wiceprezes Klubu Lolów
· Dołączył: 23 Paź 2007 ·
Posty: 98 · Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze scerej pocciwej wiochy
|
Wysłany:
Wto 20:16, 30 Paź 2007
Temat postu: To, co mówił pan od techniki... |
|
|
|
Jak ja nie lubię Tokio Hotel.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie-Lol
· Dołączył: 01 Lis 2007 ·
Posty: 19 · Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z planety Ziemia(chyba)
|
Wysłany:
Sob 4:46, 03 Lis 2007
Temat postu: |
|
|
|
A kto lubi??????????
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
|
Nie-Lol
· Dołączył: 23 Paź 2007 ·
Posty: 7 · Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Wto 20:18, 13 Lis 2007
Temat postu: |
|
|
|
Chyba nikt... ja nie wielu:D
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
|
Wiceprezes Klubu Lolów
· Dołączył: 23 Paź 2007 ·
Posty: 98 · Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze scerej pocciwej wiochy
|
Wysłany:
Sob 22:51, 15 Gru 2007
Temat postu: |
|
|
|
Ale za to kocham Chestera z Linkin Parku!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
|
Wiceprezes Klubu Lolów
· Dołączył: 23 Paź 2007 ·
Posty: 98 · Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze scerej pocciwej wiochy
|
Wysłany:
Sob 22:54, 15 Gru 2007
Temat postu: |
|
|
|
6 ich jest: Chester, michałek,robercik,józek,dawidek-fenix i słynny brad delson który zawsze na wigilię przygotowuje wolne miejsce "dla wędrowca" (a imiona spolszczyłam)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
|
Prezes Klubu Lolów
· Dołączył: 23 Paź 2007 ·
Posty: 66 · Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ul.Pearl Jam
|
Wysłany:
Wto 22:20, 18 Gru 2007
Temat postu: |
|
|
|
czyli: Chester, Mike, Rob, Joe, Phoenix i Brad
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
|
Gość
· ·
·
|
Wysłany:
Sob 22:51, 19 Sty 2008
Temat postu: |
|
|
|
A ja kocham piosenki Avrilki |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie-Lol
· Dołączył: 10 Paź 2018 ·
Posty: 4 · Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 16:17, 26 Paź 2018
Temat postu: |
|
|
|
-W porzadku, pierdolo! - krzyknal Vincent. - Czas umierac.
Ben rozplaszczyl sie na szczycie skaly. Prawdopodobnie lezal pod takim katem w stosunku do ziemi, ze nie bylo go widac, mimo to czul sie odsloniety. Wstrzymawszy oddech, zaczal nasluchiwac, lecz nie uslyszal niczego procz monotonnego brzeczenia tysiecy owadow. Rozejrzal sie. W otoczeniu roslo sporo wysokich drzew, mahonie i eukaliptusy, wsrod gestego poszycia, siegajacego szesciu lub siedmiu stop, ale szansa na ucieczke przepadla. Jego jedyna nadzieja bylo starac sie zostac niewidocznym i modlic sie, zeby Vincent przeszedl tuz pod nim albo zeby jakims cudem zaczal go szukac w innym kierunku.
Znow wstrzymal oddech. Tym razem cos uslyszal - szelest w zaroslach, niedaleko, z lewej strony. Vincent byl blisko... bardzo blisko. Ben przekrecil glowe, nie podnoszac jej. Przyciskajac policzek do skaly, spojrzal w kierunku, skad doszedl go szelest. Poszycie sie ruszalo, zas sprawca tego ruchu szedl w jego kierunku. Jesli Vincent obszedl skale i wspial sie wyzej na zbocze, to koniec. Polowanie skonczone. Ben zdawal sobie sprawe z tego, ze powinien byl uciekac. Teraz jego jedyna szansa - do tego bardzo mala - bylo poczekac, az morderca znajdzie sie dokladnie pod nim, a potem rzucic sie nan z gory.
Trzask lamanych galazek i szelest lisci krzakow z lewej strony slychac bylo coraz blizej. Lezac plasko, Ben przesunal sie najblizej krawedzi skaly, jak tylko sie dalo.
Vincent, slyszac nad soba ruch, skieruje luk w gore, starajac sie szybko strzelic. Ben uchyli sie przed strzala i skoczy na niego, probujac dosiegnac kolczana.
Zachowaj spokoj... nasluchuj... patrz... nie oddychaj... nie oddychaj.
Zdrowas Maryjo, laskis pelna.
Pan z Toba...
Teraz!
Dzwignal sie na kolana, gotow do skoku, lecz ponizej nie bylo Vincenta. Callahan ujrzal jasnobrazowego, zdziczalego psa, wychudzonego, o bialych lapach i dlugim, waskim pysku, ktory wywachiwal jakis slad w poszyciu. Ben poczul przyplyw nadziei. Moze Vincent poszedl w inna strone? Moze istniala jeszcze szansa na ucieczke? W tym momencie zostal trafiony z tylu. Strzala przebila miesnie u nasady karku, zesliznawszy sie po obojczyku; spod szczeki wystawal mu teraz grot i ze cztery cale drzewca.
Sila uderzenia rzucila nim w prawo. Runal na powierzchnie skaly, po czym spadl z niej. Wyladowal ciezko na boku, uderzenie pozbawilo go tchu. Katem oka widzial wystajacy z jego ciala grot strzaly i kawalek drzewca.
Swieta Maryjo, Matko Boza...
Matko Boza... modl sie za nami
grzesznymi teraz i w godzine smierci naszej...
Smierc jednak nie nadeszla, ani w tym momencie, ani w nastepnym. Przekroczywszy granice odczuwania bolu, Ben lezal bez ruchu, majac usta pelne lesnego podloza, a przed oczami zamglone zielenie i brazy otoczenia. W koncu katem oka dostrzegl jakis ruch.
-Tamto bylo za Cincinnati - powiedzial Vincent. - A to za wszystkich przemadrzalych dupkow na swiecie, ktorym sie zdaje, ze potrafia przechytrzyc innych.
W ostatnim przeblysku jasnosci umyslu wzrok Bena sie wyostrzyl. W odleglosci pietnastu jardow ujrzal upiora, pomalowanego kamuflujaca farba, ktory szczerzyl zeby, podnoszac luk i napinajac cieciwe. Nagle Vincent odrzucil glowe do tylu i uderzyl sie po policzku, jakby ugryzl go owad.
-Co, do chole...?
To byly ostatnie slowa mordercy. Krzyk nagle sie urwal. Gdzies wsrod drzew blysnelo dlugie, cienkie ostrze, ktore przebilo mu szyje raz i drugi. Krew z przecietej aorty trysnela strumieniem, nim jeszcze Vincent zaczal sie [link widoczny dla zalogowanych]
Z rozszerzonymi ze zdziwienia oczami Behemot runal na ziemie - martwy, zanim zdazyl jej dotknac.
Nie mogac w pelni pojac tego, co sie stalo,
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Wybierz sortowanie postĂłw |
|
|
|
Legenda |
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|
|
|